PREZYDENT


Witaj, z tej strony prezydent tego bloga – Nestia, która lubi kłócić się sama ze sobą. Niemal wiecznie jest z siebie niezadowolona, a jeśli już jest, to i błędnie. Od pewnego czasu pragnie odkryć rzeczy nieodkryte i zrozumieć te niezrozumiałe. Z dnia na dzień jej psychika staje się coraz bardziej skomplikowana. Nie chce dać się zwariować, ale od zwariowania ratować innych. A na dodatek postanawia wziąć się w garść. 

Główny cel: realizacja wszystkich celów. Ale do większości z nich potrzeba czasu.

Motto życiowe: im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.

UWAGA!
Wszystkie wpisy, szablon oraz zwiastun są wykonane przez panią prezydent. W związku z tym zabrania się wszelkiego kopiowania treści, mających stać się publikacją rzekomo innej osoby niż ona!

Tutejszy prezydent rozwieje Twoje wątpliwości. Masz pytanie - pytaj.
niezidentyfikowana96@gmail.com

4 komentarze:

  1. hej, własnie zauważyłam twojego bloga na innym bloggu na którym znalazłam link od ciebie no i jestem :). Fajny bloog tak w ogole. Postaram sie go czytac regularnie ;)). jellybloog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochan, przeczytałam kawałek ostatniego wpisu i jestem zachwycona. Podoba mi się twój styl. Muszę zacząć od samego początku. Życzę wytrwałości i czekam na kolejne wpisy. Pozdrawiam i zapraszam na www.mela-beauty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej :) Ja tak z innej strony nieco... Masz cudowny szablon i... Mam takie małe pytanko: Kto ci go robił??? Szukam, czy ktoś mógłby mi pomóc i tak jakoś... Pomyślałam, ze może dasz mi namiary???
    Proszę, napisz do mn na priv: zelcio1998@gmail.com

    Dużo weny i żelków życzę
    Żelcio

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej, w wolnej chwili bardziej się wczytam, możesz liczyć na konstruktywna krytykę, mam jak na razie prośbę- mogłabyś wrzucić playlistę z tła? Genialna...

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy i uświadamia mi, że wejścia na bloga nie są efektem przypadku, lecz rzeczywistym zainteresowaniem moją pracą.
Jeśli czytasz, pozostaw w komentarzu krótki wpis. Choćby miało to być zwykłe słowo „przeczytałem".